Email icon  info@dls-logistics.pl   Telefon Symbol +48 52 5622 839
Telefon Symbol +48 58 6673 340

,
wiadomość ikona
2021-07-06

Czy czeka nas kryzys?

Transport, spedycja i logistyka – to branża strategiczna dla stabilnego rozwoju państw na całym świecie. To, jakie znaczenie ma dla gospodarki, pokazała chociażby pandemia, w trakcie której ciągłość łańcucha dostaw była kluczowa, aby nie doszło do kryzysu. Branża może nadal się rozwijać, ale musi zmierzyć się z wyzwaniami, które utrudniają powrót na drogę wzrostu gospodarczego. Poważne niedobory wykwalifikowanych pracowników, w tym głównie kierowców, wymagają mobilizacji wszystkich segmentów sektora TSL i wdrożenia nowych rozwiązań.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce, w latach 2016 – 2019 sektor transportu i gospodarki magazynowej wygenerował wzrost PKB o 36 miliardów złotych przekraczając poziom 6%. Taka dynamika wynikała m.in. ze wzrostu produkcji i wymiany handlowej oraz poprawy infrastruktury, ale także z naszego położenia geograficznego. Nawet pandemia, choć niezwykle utrudniała pracę przedsiębiorstw TSL, nie była w stanie wyhamować ich aktywności. Szybko przystosowaliśmy się do obostrzeń, lockdownu i reżimu sanitarnego. Przeorganizowaliśmy naszą pracę i struktury. Udowodniliśmy, że jesteśmy solidną firmą zarówno na dobre, jak i trudniejsze czasy – mówi Katarzyna Gomułkiewicz-Majchrowicz, prezes Zarządu DLS Trans Ltd Sp. z o.o. w Gdyni.

Wyzwaniem okazała się jednak nie tylko pandemia, ale także widoczny w ostatnich latach niedobór wykwalifikowanych pracowników. Problem dotyczy głównie kierowców, których brak coraz dotkliwiej odczuwają firmy logistyczne. Pomimo szans na dynamiczny rozwój sytuacja na rynku pracy kierowców może wyhamować ten trend. Polski Instytut Transportu Drogowego, w swoim raporcie z 2019 roku wskazuje na możliwość niedoboru kierowców nawet na poziomie 200 tys. w 2022 roku. Warto przy tym przypomnieć, że według danych GUS, w całym sektorze transportu w 2019 roku, zatrudnionych było ponad 650 tys. pracowników.

Problem ten nie dotyczy tylko Polski, ale także innych państw i regionów o czym alarmuje w swoim raporcie z 2020 roku IRU - International Road Transport Union. Za przyczynę takiego stanu IRU podaje np. spadek wizerunku i atrakcyjności zawodu kierowcy w oczach młodych ludzi, warunki pracy, a także trudności w przyciąganiu kobiet do tego zawodu. Problemem jest także struktura wieku kierowców. Już pięć lat temu, w raporcie PwC, można było przeczytać, że statystyczny polski kierowca to 40-latek z kilkunastoletnim stażem pracy. Nietrudno więc wyliczyć, że obecnie są to osoby, które już powoli myślą o emeryturze lub zmianie pracy na bardziej stacjonarną. Sytuację pogarsza także małe zainteresowanie szkolnictwem zawodowym. Ponadto nie ma już zasadniczej służby wojskowej, w której często młodzi mężczyźni zdobywali uprawnienia kierowców. Te wszystkie czynniki sprawiają, że młodzież nie wypełnia luki pozostałej po tych, którzy kończą swoją zawodową karierę. Kadra doświadczonych kierowców z roku na rok odchodzi na emeryturę, a nowych nie przybywa. Pomimo dobrych wynagrodzeń atrakcyjność tego zawodu spada nawet w ruchu międzynarodowym – przyznaje Artur Konpa, kierownik spedycji międzynarodowej DLS Trans z Gdyni. Przed laty, możliwość wyjazdów zagranicznych przyciągała pracowników. Teraz, gdy podróże po całym świecie są dostępne dla każdego spadło zainteresowanie taką pracą. – dodaje Wojciech Antończak, kierownik spedycji krajowej DLS Trans oddział w Świeciu.

Deficyt kierowców stanowi zatem poważną przeszkodę dla przyszłości nie tylko transportu drogowego, ale całego sektora TSL i powiązanych z nim podmiotów. To system naczyń połączonych, w którym każde ogniwo odgrywa istotną rolę. Wystarczy, że brakuje np. pracowników magazynowych – wydłuża to czas oczekiwania na załadunek i wyładunek, co irytuje kierowców. Ta irytacja przeradza się następnie w spadek zainteresowania tym zawodem itd. To działa jak efekt domina negatywnie wpływając na całą gospodarkę. Między innymi z takich przyczyn spadła produkcja przemysłowa w Europie, ponieważ łańcuch dostaw nie był na tyle wydajny, aby zabezpieczyć potrzeby przedsiębiorstw produkcyjnych.

Przed nami lato i kolejne, niełatwe miesiące. Dlatego intensywnie pracujemy nad nowymi koncepcjami i wdrażamy nowoczesne programy zatrudnienia, aby stwarzać jak najlepsze warunki do pracy – podkreśla prezes Zarządu DLS Trans Ltd Sp. z o.o. w Gdyni. Problem niedoboru kierowców, czy innych pracowników TSL, nie powinien jednak pozostawać zmartwieniem jednej branży. W jego rozwiązanie muszą się zaangażować wszystkie podmioty związane z transportem, spedycją i logistyką. W przeciwnym razie dotknie nas kryzys, który może mieć druzgocące skutki dla całej gospodarki – podkreśla Katarzyna Gomułkiewicz-Majchrowicz

 

 

Nasze certyfikaty
Nasze certyfikaty
Zaufali nam:        
Nasi klienci
Wszyscy klienci

Jesteśmy w drodze w Europie

Kooperując z naszymi oddziałami w Niemczech i Polsce, zawsze znajdujemy najlepsze rozwiązania logistyczne dla naszych klientów.

ciężarówka
map Niemcy: Siek Niemcy: Poczdam Polska: Gdynia Polska: Świecie

.